młode mamy w norwegii - Norwegia - s222

ile taki kurs tutaj kosztuje?? albo może któraś z forumek się tym zajmuje albo by się podjęła pomocy w nauce chodzi mi o podstawy

Ja uczęszczałam na kurs norweskiego który kosztował mnie 700kr z książkami i posiłkiem We wrześniu wracam ponownie tylko tym razem nic nie płacę w zamian za pomoc kolejnym uczestnikom kursu.
Kurs norweskiego z polskim lektorem lub w szkole trzeba liczyć się z wydatkiek ok 3tys kr za ok 50h. Tryb nauczania jest wieczorowy i 2 razy w tygodniu.
Na rodzinne na syna czekaliśmy ok roku.

W Folkeuniversitetet np. za jeden poziom to jest chyba okolo 5 tys nok. Prywatnie godzina pewnie z 200 Nok.

marta86, Ty szczesciaro No widzisz Karolina2, sa rozne przypadki. W normalnej szkole kosztuje to sporo. Ale jak widzisz mozna tez trafic inaczej,tak jak Marta

www.imikirken.no/event/doLink/famid/175639
Może kiedyś ktoś skorzysta ze Stavanger, może i w innych miastach jest taki kurs.

mój mąż coś mi wspominał o kursie w Oslo właśnie prowadzonym przez księży polskich tyle że tam bardzo ciężko się dostac.
chciałabym się pouczyć, bo czuję się jak kaleka na taki kurs w szkole mnie nie stać.
na razie sama kombinuje tylko to jest bez sensu bo chciałabym się pouczyć na początek prostych słów, zwrotów itp a ten kurs co mam na kompie to jakiś zakręcony jest

U nas dzis byl kolejny tel. do UDI - iii papiery nasze maja, ale jeszcze nikt nie zaczal rozpatrywac sprawy... ehh... i gdyby odpowiedz byla nie, to mozna zlozyc jeszcze jeden wniosek ze przyjechalam do pracy :/ i placic kolejne pieniadze...

Kasia,a za co placic pieniadze?

Za kolejne wyslanie papierow do UDI .

Z tym mieszkaniem to jest rzeczywiście problem i w Oslo i np gdzie ja mieszkam to też a mam jakieś 12 km na lotnisko Gardermoen ja mam duze mieszkanie bo prawie 90 m i wynajmujemy od szefa mojego chłopaka także nam sie udało i nawet duzo nie płacimy i mam tu też znajomych tylko że porozrzucanych po Norwegii i tak jak Aga mówisz przeważnie to wynajmuja od kogos u kogo sie pracuje, a w Oslo mam znajomych małżeństwo to jak sie wprowadzali to w umowie mieli napisane żadnych dzieci i teraz jak będą chcieli miec dzieciaczki to musza sie wynieść i tez płacą koło 8 tyś koron